Ustawa konopna coraz bliżej?

Jeśli ten news jest proroczy i stanie się rzeczywistością – możemy mieć powody do zadowolenia. Jeśli ustawa konopna wejdzie w życie, będzie to prawdziwy przełom w Polsce. Zarówno dla hodowców konopi siewnych, jak i pacjentów, którym medyczna marihuana przynosi ulgę. Według najnowszych doniesień w mediach – prezes Jarosław Kaczyński (Pis) doszedł do porozumienia z Pawłem Kukizem (Kukiz 15). Skutkiem tego mają być nowe regulacje i specjalna ustawa konopna. Co się zmieni? Przyjrzeliśmy się temu bliżej!

Ustawa konopna – jakie zmiany wejdą w życie?

Obecne przepisy niestety nie są łaskawe dla hodowców konopi siewnych. Na ten moment z jednego hektara mogą mieć oni 15 tys. dochodu. Dużo? Niestety wciąż nie! Jest to “kropla w morzu potrzeb” biorąc pod uwagę przychylne branży konopnej przepisy obowiązujące w zachodnich krajach. Zmiany w prawie, które już niebawem mają wejść w życie dotyczą właśnie upraw marihuany medycznej oraz zwiększenia limitu THC w konopiach siewnych. Jak to będzie wyglądać w praktyce? Czego możemy się spodziewać?

• zwiększenie możliwego stężenia THC w konopiach siewnych z 0,2% na 0,3%. Dzięki temu hodowcy będą mogli inwestować w inne, lepsze odmiany konopi. Co za tym idzie staną się bardziej atrakcyjni w branży i konkurencyjni,
• polscy rolnicy będą mieli zgodę na hodowlę medycznej marihuany – przypomnijmy. Samo stosowanie medycznej marihuany jest legalne od listopada 2017 roku. Uprawa jest wciąż zabronione. Nie da się ukryć, że modyfikacja przepisów będzie w naszym kraju milowym krokiem.

Co jeszcze może się zmienić?

Warto poruszyć jeszcze dość kontrowersyjny dla niektórych temat “marihuany rekreacyjnej”. Tutaj przepisy są dość rygorystyczne. Na dzień dzisiejszy za posiadanie przy sobie tego typu towaru grozi kara więzienia. Parlamentarny Zespołu ds. Legalizacji Marihuany złożył w Sejmie wniosek z nowym przepisem, w myśl którego posiadanie przy sobie 5 do 10 gramów byłoby traktowane jako wykroczenie – z groźbą jedynie mandatu.

Pytania i wątpliwości…

Zmiany, które opisaliśmy powyżej… mogłyby zmienić wiele. Dać nadzieję zarówno polskim hodowcom, jak pacjentom. Czy zmiany wejdą w życie? Czas pokaże. Wiele osób “kręci nosem”, że to i tak wciąż za mało. Ich zdaniem powinno się wnioskować o więcej. Jak to jednak mówi słynne przysłowie: “nie od razu Rzym zbudowano!” i należy się cieszyć nawet z małych kroków na drodze do celu. Medyczna marihuana od wielu lat wpływa na poprawę jakości życia wielu chorych. Pomaga w leczeniu dolegliwości jak bezsenność, stany lękowe, nerwica, depresja. Jest środkiem stosowanym przy chorobach neurologicznych, antidotum na uciążliwe skutki uboczne leczenia onkologicznego. Wielu chorych na to czeka, a proponowane zmiany mogą dać im wiarę w poprawę stanu zdrowia.