Lecznicza marihuana, a zespół Tourette’a

Marihuana lecznicza – w czym pomaga?

Lecznicza marihuana stosowana jest w leczeniu wielu bardzo zróżnicowanych chorób. Działanie przeciwbólowe wspiera w chorobach stawów. Konopie użyteczne są również przy chorobach nowotworowych. Pomagają leczyć także choroby psychiczne, jak choćby depresja czy problemy z zasypianiem. A według ostatnich badań mogą wspierać osoby cierpiące na zespół Tourette’a.

Czym objawia się zespół Tourette’a?

Choroba ta kojarzona jest z niekontrolowanym wykrzykiwaniem przekleństw. Choć objaw taki występuje, dotyczy on znikomej części chorych. Czym naprawdę objawia się zatem zespół Tourette’a? Jest to zaburzenie neurorozwojowe. Wywołuje nagłe i przypadkowe skurcze mięśni, nad którymi chory nie może zapanować. Dlatego osoby cierpiące na tę przypadłość wykazuje motoryczne i wokalne tiki. Przykładami może być tu mruganie, przewracanie oczami lub kasłanie. W bardziej nasilonych przypadkach mogą one przybierać formę podskakiwania lub mimowolnego ruszania rękami. Występuje też wymawianie przypadkowych słów, w tym także przekleństw.

Chorobę leczy się głównie za pomocą terapii behawioralnych oraz lekami przeciwpsychotycznymi. Jest to jednak leczenie objawowe, które pozwala radzić sobie z efektem choroby. Brak lepszych preparatów może zostać wkrótce przełamany dzięki badaniom nad marihuaną leczniczą.

Co wiąże cannabis i zespół Tourette’a?

Naukowcy stwierdzili wyraźne powiązanie choroby z układem endokannabinoidowym w ciele człowieka. Stwierdzono bowiem u osób z zespołem Tourette’a problemy z jądrem podstawnym, w którym panuje duże zagęszczenie receptorów kannabinoidowych. Jak to stwierdzenie ma się do leczenia za pomocą marihuany?

THC oraz CBD są kannabinoidami, które znacząco wpływają na działanie regulacyjne układu nerwowego. Dlatego też naukowcy od lat starają się ustalić, w jaki sposób lecznicza marihuana może pomóc chorym. W badaniu na 17 pacjentach z 1998 roku aż 14 zgłosiło ulgę po paleniu marihuany.
Co istotne, po spożyciu cannabis u chorych zanikają najbardziej dokuczliwe objawy zespołu Tourette’a. Taka terapia pozwala im spokojnie zasypiać i spać całą noc. Z powodu tików nie jest to bowiem tak proste. Dodatkowo marihuana zmniejsza poziom stresu i agresji, która może być wynikiem występowania objawów choroby.

Zespół Tourette’a i marihuana – Badania ciągle trwają

Stwierdzenie skuteczności spożywania marihuany przy leczeniu zespołu Tourette’a wymaga jeszcze wielu długich badań na znacznie większych grupach chorych. Aktualnie naukowcy jeszcze nie chcą przesądzać sprawy i czekają na ostateczne potwierdzenie. Muszą także potwierdzić, że leki zawierające THC nie będzie wywoływać długoterminowych efektów ubocznych, zanim będą mogli wprowadzić takie preparaty na rynek. Jednak wszystko wskazuje na to, że w przyszłości lecznicza marihuana może stanowić jeden z pierwszych leków na tę przypadłość.